
No dobrze, tytuł może odrobinę na wyrost, ale naprawdę jestem zachwycona działaniem sody! Moim postanowieniem na luty jest pozwolić buźce trochę odpocząć od fluidu i innych zapychaczy, których czasem używam, dlatego też gdy spojrzałam w lusterko przy idealnym dziennym świetle dojrzałam na mojej twarzy coś okropnego. Mój nos calutki pokryty jest czarnymi kropeczkami-wągrami. Postanowiłam coś z tym zrobić. Przypomniałam sobie o maseczce z sody oczyszczonej i postanowiłam wypróbować.
Po raz pierwszy maseczkę z sody zastosowałam w poniedziałek. Efekt? Niemal niezauważalny.
Postanowiłam powtórzyć próbę następnego dnia, czyli we wtorek. Znaczących efektów ciągle brak, choć pory odrobinkę się zmniejszyły.
Ale postanowiłam się nie poddawać i spróbować jeszcze raz. W końcu do trzech razy sztuka ;)
Tym razem po zmyciu maseczki przetarłam nos wacikiem nasączonym sokiem z cytryny i wodą. To co zobaczyłam w lusterku przekroczyło moje najśmielsze oczekiwania. Pory się oczyściły i są znacznie mniejsze.
Jak zrobić takiego "pogromcę wągrów"?
Potrzebujemy:
- soda oczyszczona
- woda mineralna
- małe naczynie
Mieszamy równe ilości sody oczyszczonej i wody mineralnej. Następnie gotową papkę nakładamy na miejsca gdzie występują wągry. Pozostawiamy na około 20 minut, po czym spłukujemy.
Aby wzmocnić efekt przecieramy miejsca z wągrami wacikiem nasączonym sokiem z cytryny i wodą.(u mnie podziałało:))
Polecam każdemu komu wągry śnią się po nocach ;)
borykam sie z wagrami, wiec zaraz sprawdzam czy mam sode i chyba sobie naloze:D
OdpowiedzUsuńz solą nigy nie łączyłam, używałam sody solo. Skuteczne, fajne, polecam :)
OdpowiedzUsuńŚwietna -
OdpowiedzUsuńZbieram się do i zabieram i sie zabrać nie mogę :))
W tym tygodniu się już muszę zmobilizować :D
spróbuje , a czy działa?
OdpowiedzUsuńZaraz zabieram się do wypróbowania! :)
OdpowiedzUsuńobserwuję i pozdrawiam :*
http://mylifeisadreamx3.blogspot.com/
nie wymagajmy cudów... ale rzeczywiście skóra jest gładka, czystsza i ładniejsza... po pierwszym razie... już czekam na dalsze efekty :)
OdpowiedzUsuńJa robię to inaczej. Troszke soku z cytryny mieszam z soda. I to nakładam na cała noc na nos. Co prawda łuszczy sie ta papka po wyschnięciu, ale efekty fajnee:)
OdpowiedzUsuńsuper sposób ale ja sode mieszam z pellingiem i nakładam na nos po czym masuje całość szczoteczką do zębów,po trzecim razie nosek czysty.miedzy zabiegami muszą być odstępy co 4 dni
OdpowiedzUsuńps.przy pierwszym razie nosek może piec po szczotkowaniu dlatego rób to delikatnie i na koniec posmaruj kremem
OdpowiedzUsuńWłaśnie jestem po :) Robienie maseczki jest dość łatwe ;) tylko ja zastąpiłam wode mlekiem (podobnoż większy efekt); przy zdejmowaniu istna masakra !!! Po zdjęcu skóra jest zaczerwieniona, ale po paru minutach jest normalna, można odczuć lekkie pieczenie. Wyniki: Maseczka oczyszcza i aby efekty widac było gołym okiem należy ją stosować 2-3 razy w tygodniu. Ja np. pn- maseczka cynamonowa śr-http://robinsonowa-prowadzi-bloga.blogspot.com/2013/05/skuteczny-sposob-na-wagry-maseczka-z.html pt- http://robinsonowa-prowadzi-bloga.blogspot.com/2013/02/maseczka-z-sody-czyli-pogromca-wagrow.html niedz- peeling mechaniczny. Polecam taki układ cera jest czysta (bez wągrów, pryszczy itd...) miękka i zadbana ! Bo 2 mies odstawiłam kosmetyków maskujących ! Naprawde polecam !
OdpowiedzUsuńMam nałożona czekam teraz piecze mnie nos ; (
OdpowiedzUsuńMoge zwykla wode zastapic woda rozana?
OdpowiedzUsuńPotwierdzam, że to działa. Pierwsze efekty widać już po dwóch dniach! Ważne jednak, żeby nie przesadzić. Trzeba uzbroić się w cierpliwość i regularnie nakładać cienką warstwę maseczki z sody, a potem koniecznie używać kremu nawilżającego lub nakładać glinkę zieloną, która także oczyszcza. Polecam, ale z rozwagą :)
OdpowiedzUsuńTo cytryna rozjaśniła pory, a nie soda oczyszczona.
OdpowiedzUsuń