sobota, 2 marca 2013

Realizacja marzeń :) Marcowe postanowienia+podsumowanie pielęgnacji.

Długi tytuł, bo dużo do powiedzenia :)
Wiosna się zbliża. Jestem przeszczęśliwa gdy tylko poczuję cieplutki promyk słońca na twarzy. Wszystko powoli zaczyna budzić się do życia, niedługo zobaczymy pierwsze pączki na drzewach, pierwsze zakwitające kwiaty. Już niedługo będziemy wylegiwać się na trawce w słońcu :) Kocham to.


Postanowiłam sobie, że wezmę się w końcu za realizację marzeń. Nie można wciąż narzekać jakie to życie jest bez sensu, że ograniczają mnie pieniądze, a raczej ich brak. Głupie gadanie. Jeśli się czegoś bardzo pragnie to nie ma żadnych granic w spełnieniu marzeń :)
Od dziś, nie od jutra, od dziś zbieram pieniądze na kupno aparatu fotograficznego. Już tak długo o nim marzę a ciągle wymyślam sobie jakieś wymówki. Cóż, pieniądze się mnie nie trzymają, ale będę się starać jak nigdy! Kocham fotografię, zawsze mnie to fascynowało i interesowało. 
Przygotowałam sobie skarbonkę i już dziś wrzucę pierwsze grosze :)

Marcowe postanowienia:
-napisać do D. :) 
-zbierać pieniążki (nie wydawać na słodycze i inne głupoty :))
-zapisać się na korepetycje z matematyki
-walczyć z nieśmiałością :) 
-codziennie 100 brzuszków 
-codziennie 2 szklanki zielonej/czerwonej herbatki

Włosowe podsumowanie. Luty 2013.

Używałam:
-do codziennego mycia szampon Babydream. Jest cudowny, delikatny i ładnie pachnie, mój ulubieniec :) Na pewno kupię ponownie.
-raz na 2 tygodnie do porządnego oczyszczenia, w tym miesiącu używałam do tego 2 szamponów, które chciałam wykończyć, bo zalegały w szafce: 1. Barwa czarna rzepa 2. Eva Natura szampon rumiankowy. Oba świetne, na pewno kupię ponownie.
-od czasu do czasu szampon Alterra granat i aloes, bardzo lubię, ładnie pachnie, jest dość delikatny, po nim właściwie nie muszę używać już odżywki (chociaż i tak to zwykle robię), pozostawia włosy mięciutkie i przyjemne w dotyku, kupię ponownie.
-odżywka Schauma krem i olejek, moje włosy pięknie po niej pachną nawet po wyschnięciu, włosy są ładnie wygładzone, mięciutkie, całkiem wydajna i niedroga. Kupię ponownie.
-balsam Mrs. Potters aloes i jedwab. Moje włosy kochają aloes, dlatego jest to moja ulubiona odżywka do codziennego używania. Włosy są po niej miękkie, łatwe do rozczesania i w ogóle ładnie się prezentują. Jest bardzo wydajna i taniutka :) Na pewno kupię ponownie.
-Seboradin balsam z czarną rzodkwią, używałam tylko na skalp. Wypadały mi po nim włosy :( Niedługo umieszczę recenzję, dam mu jeszcze jedną szansę, bo zostało mi ponad pół opakowania. Nie kupię ponownie.
-gliceryna dodawałam do masek. Na pewno kupię ponownie.
-nafta kosmetyczna z witaminami A i E, mój nowy nabytek, używam jej do masek, jako płukanka i śladową ilość (1 kropelke) rozcieram w dłoniach i wcieram w mokre włosy. Na pewno kupię ponownie.

Jak widać mam już swoje ulubione kosmetyki. Wiem czego używać i trzymam się sprawdzonych składników w kosmetykach. Lubię czasem poeksperymentować z domowymi maseczkami. W tym miesiącu nie olejowałam włosów ani razu. Wiem, że to mój błąd, ale nie mam do tego motywacji. W lutym podcięłam końcówki o 2 cm. Moje włosy potrzebowały już tego. Wyglądają zdecydowanie lepiej. To by było na tyle :)



9 komentarzy:

  1. ahh.. u mnie dzisiaj tak ładnie słoneczko świeciło, aż się chce żyć ;)
    też chcę zacząć pić zieloną herbatę, ale jakoś nie mogę się przekonać co do smaku :)
    Obserwuję ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też na początku nie lubiłam zielonej herbaty, ale przyzwyczaiłam się do smaku i piję regularnie. Tylko brakuje mi czasu na parzenie jej, więc robię to coraz rzadziej, stąd to postanowienie :) Może spróbuj zmieszać zieloną z czerwoną, wtedy smak jest o wiele lepszy. Ja tak robię :)

      Usuń
    2. Czerwoną lubię, ale nigdy nie wpadłam na to, żeby je zmieszać. Chętnie wypróbuję ;)

      Usuń
  2. Ciekawy blog ;)
    zapraszam do mnie

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja tez juz nie moge sie doczekać wiosny ale juz troszke czuć ją w powietrzu;) Fajne postanowienia , życzę Ci wytrwałości;) Ja też zbieram na nowy aparat:)

    OdpowiedzUsuń
  4. o tak, również powinnam sie zabrac za trening po leniwej zimie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Hej, dostałaś nominację do Liebster Blog Award - zapraszam do zabawy :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Oszczędzanie i brzuszki y się i u mnie przydało postanowić ;)

    OdpowiedzUsuń