Mam dobrą wiadomość dla wszystkich tych, którzy mają już dość zimy! Ponoć od poniedziałku ma już być ciutke lepiej. A od środy to już w ogóle szaleństwo, aż 9 stopni :) Oby :)
Powiem wam, że mam już takiego bzika na punkcie włosów, że odżywki, szampony i maski śnią mi się po nocach. A to koszmarki :]
A dzisiaj zbombarduję was zdjęciami moich włosów, choć może to zbyt duże słowo :) Trochę jednak zdjęć (fatalnej jakości, przepraszam, nie mam jeszcze aparatu) się pojawi :) Tak, żebyście w ogóle wiedziały jak prezentują się moje włosy.
20.02
przed podcięciem (suche, brzydkie, fuj)
20.02
po podcięciu (one nie są krzywo podcięte, po prostu z jednej strony bardziej się podniosły(pofalowały?), to normalne dla moich włosów)
06.03
taki puszek troche :] leciutko się pofalowały
24.03
rzadko się to (niestety) zdarza, ale czasem na mojej głowie pojawia się coś takiego, zupełnie naturalnie :)
widać? mam nadzieję, że tak ;)
28.03
a tu prawie proste
a tu starałam się uchwycić mój kolor, ale chyba nie za bardzo się udało :)
zapuszczam naturalki, wygląda to jak wygląda, ale farbowanie im nie służy
(4 zdjęcie chyba najbardziej oddaje rzeczywisty kolor)
i jeszcze kłosek z kokardką :)
28.03
Nie bójcie się, nie będę was w każdym poście męczyć tyloma zdjęciami, po prostu chciałam umieścić na blogu to co udało mi się sfotografować w ostatnim czasie :)
PS. Wybaczcie mi tą wszechobecną łazienkę ;P
Ma ktoś pomysł na wydobycie skrętu? :)
ojej dziękuję:) jeej ale ślicznie falują! może spróbuj użyc żelu lnianego?
OdpowiedzUsuńZ żelem lnianym miałam już doświadczenia, ale potem nie mogłam doczesać kłaczków. Możliwe, że za dużo nałożyłam ;)
Usuńsuper kłos. :>
OdpowiedzUsuńzapraszam: http://andziawes.blogspot.com/
I proszę zostaw po sobie ślad!! :D
Piękne włosy :D
OdpowiedzUsuńNie przesadzajmy :P
UsuńŁadne masz włosy ;)
OdpowiedzUsuńP.S. Super blog. Na prawdę bardzo mi się podoba. Bardzo ciekawie piszesz. Zapraszam Cię do mnie:
onlyimagin.blogspot.com
A ja bardzo lubię jak na blogu jest wiele zdjęć z włosami ich posiadaczki :)
OdpowiedzUsuńPiękny jest ten kłosek, a jeszcze na końcu urocza kokardka. Uwielbiam ten splot, muszę sama go jeszcze poćwiczyć i w końcu kupić sobie taką kokardkę.
Ja uwielbiam kłoski, dodają dziewczęcości :) A kokardkę zrobiłam sama z koronkowego materiału :)
UsuńOo i ja się podpinam pod kłoska ślicznego :-) i jeszcze ta kokardka- super. Dla wydobycia skrętu proponuje podzielić wlosy na pół ja będą już prawie suche zrobić dwa świderki i upiąćje tak jakbyś miała dwa różki. Pochodzić w nich troche i rozpuścić.
UsuńTaki sposób jest fajny, ale na 2-3h. Po tym czasie moje włosy są już prawie proste i brzydko się wywijają na wszystkie strony ;/
UsuńAle piękny kłos Ci wyszedł! *.*
OdpowiedzUsuńmi zawsze jakiś krzywulec wychodzi ;<
Akurat do kłosków, warkoczy i różnych fryzur mam talent ;)
UsuńNa ostatnim zdjęciu wyglądają najlepiej :) Wytrwałości w zapuszczaniu naturalnego koloru :)
OdpowiedzUsuńmi tez czesto tworza sie takie delikatne, tyle ze mniej ksztaltne fale:D dlatego jeszcze nie umiem odpuscic prostownicy ;/
OdpowiedzUsuń