piątek, 5 kwietnia 2013

Wreszcie zdjęcia :)

Mam dobrą wiadomość dla wszystkich tych, którzy mają już dość zimy! Ponoć od poniedziałku ma już być ciutke lepiej. A od środy to już w ogóle szaleństwo, aż 9 stopni :) Oby :)
Powiem wam, że mam już takiego bzika na punkcie włosów, że odżywki, szampony i maski śnią mi się po nocach. A to koszmarki :]

A dzisiaj zbombarduję was zdjęciami moich włosów, choć może to zbyt duże słowo :) Trochę jednak zdjęć (fatalnej jakości, przepraszam, nie mam jeszcze aparatu) się pojawi :) Tak, żebyście w ogóle wiedziały jak prezentują się moje włosy.

20.02 
przed podcięciem (suche, brzydkie, fuj)

20.02 
po podcięciu (one nie są krzywo podcięte, po prostu z jednej strony bardziej się podniosły(pofalowały?), to normalne dla moich włosów) 

06.03
taki puszek troche :] leciutko się pofalowały

24.03
rzadko się to (niestety) zdarza, ale czasem na mojej głowie pojawia się coś takiego, zupełnie naturalnie :)
widać? mam nadzieję, że tak ;)

28.03
a tu prawie proste

a tu starałam się uchwycić mój kolor, ale chyba nie za bardzo się udało :)
zapuszczam naturalki, wygląda to jak wygląda, ale farbowanie im nie służy
(4 zdjęcie chyba najbardziej oddaje rzeczywisty kolor)

i jeszcze kłosek z kokardką :)

28.03

Nie bójcie się, nie będę was w każdym poście męczyć tyloma zdjęciami, po prostu chciałam umieścić na blogu to co udało mi się sfotografować w ostatnim czasie :)

PS. Wybaczcie mi tą wszechobecną łazienkę ;P
Ma ktoś pomysł na wydobycie skrętu? :)

14 komentarzy:

  1. ojej dziękuję:) jeej ale ślicznie falują! może spróbuj użyc żelu lnianego?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z żelem lnianym miałam już doświadczenia, ale potem nie mogłam doczesać kłaczków. Możliwe, że za dużo nałożyłam ;)

      Usuń
  2. super kłos. :>

    zapraszam: http://andziawes.blogspot.com/

    I proszę zostaw po sobie ślad!! :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Ładne masz włosy ;)


    P.S. Super blog. Na prawdę bardzo mi się podoba. Bardzo ciekawie piszesz. Zapraszam Cię do mnie:
    onlyimagin.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. A ja bardzo lubię jak na blogu jest wiele zdjęć z włosami ich posiadaczki :)

    Piękny jest ten kłosek, a jeszcze na końcu urocza kokardka. Uwielbiam ten splot, muszę sama go jeszcze poćwiczyć i w końcu kupić sobie taką kokardkę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja uwielbiam kłoski, dodają dziewczęcości :) A kokardkę zrobiłam sama z koronkowego materiału :)

      Usuń
    2. Oo i ja się podpinam pod kłoska ślicznego :-) i jeszcze ta kokardka- super. Dla wydobycia skrętu proponuje podzielić wlosy na pół ja będą już prawie suche zrobić dwa świderki i upiąćje tak jakbyś miała dwa różki. Pochodzić w nich troche i rozpuścić.

      Usuń
    3. Taki sposób jest fajny, ale na 2-3h. Po tym czasie moje włosy są już prawie proste i brzydko się wywijają na wszystkie strony ;/

      Usuń
  5. Ale piękny kłos Ci wyszedł! *.*
    mi zawsze jakiś krzywulec wychodzi ;<

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Akurat do kłosków, warkoczy i różnych fryzur mam talent ;)

      Usuń
  6. Na ostatnim zdjęciu wyglądają najlepiej :) Wytrwałości w zapuszczaniu naturalnego koloru :)

    OdpowiedzUsuń
  7. mi tez czesto tworza sie takie delikatne, tyle ze mniej ksztaltne fale:D dlatego jeszcze nie umiem odpuscic prostownicy ;/

    OdpowiedzUsuń